niedziela, 6 listopada 2016

SPACER




1.       Moja bystre prześliczne niebieskie oczątka w anielsko pięknej buziuni z rozkosznie przepięknym uśmieszkiem. Te maleńkie dziąsełka które odkrywa w uśmiechu dają tyle radości że nie da się tego opisać…  Byłyśmy na spacerku bo niunia nie chciała nynać i większość czasu i tak niosłam szkraba na rękach bo w wózku jej się nie podobało. Pani Ela powiedziała że jest dzidzia podobna do Cichych ale do tatusia też zapodobuje. Dziś odwiedzili nas goście: ciocia Krysia i wujek Jurek: Malutka dostała 2 pary body i ślicznego białego misia. Dwudziesty drugi sierpnia. Kasia dzisiaj sporo marudzi, ma ciężko zasnąć ale za to też bardzo dużo się uśmiecha i wydaje z siebie urocze dźwięki „aj” „ej” „ge”. Jest potężna dawką szczęścia, jak się spojrzy na ten roześmiany buziaczek to cały świat staje w innym świetle. Wybraliśmy się dziś z wujkiem Andrzejem na spacer bardzo długi i Kasiunia sporo przespała ale później nie chciał leżeć w wózku tylko musieliśmy ją nieść bo chciała oglądać wszystko dokoła. Po powrocie do domu i kąpieli zaczęła mocno płakać i nie chciała iść spać.


Stonka wykonana przez mojego przyjaciela detektyw warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz