A trochę wcześniej się denerwowała bo nie mogła zasnąć i w pewnym momencie krzyknęła z całej siły „maamaa” wiem że zrobiła to nieświadomie ale nie umiem nawet wyrazić jak potężną radość mi to sprawiło. Kocham Cię moja córuniu… Mamusia kupiła dziś swojej iskierce różową wanienkę bo ta w komplecie z przewijakiem zrobiła się za mała. Pierwszy września. Moje słoneczko było dzisiaj wyjątkowo grzeczne. Ćwiczyłyśmy główkę, już dosyć długo potrafi dzidzia utrzymać główkę do góry jak leże na brzuszku. Mocno kopie wtedy nóżkami. Dzisiaj od rana byłyśmy same bo babci skończyły się wakacje i musiała wrócić do pracy. Malutka bardzo lubi masaż po kąpieli, tak się cieszy jak leży na naguska na przewijaku i czeka na pielęgnacje całego ciałka. Byłyśmy też dzisiaj w Sieradzu na zakupach, wszyscy sprzedawcy w Warcie wychwalali Koteczka pod niebiosa i byli nią zafascynowania. Jak karmiłam moją kruszynkę to jedna pani o mały włos nie spadła ze schodów bo się tak zapatrzyła na mojego skarbka. A później widzieli nas znajomi i rozmawiali ze mną na temat maleńkiej. Pytali czy dużo śpi i czy wszystko w porządku.
