1.
Wojowała
do 23:30 aż w końcu zasnęła. Dwudziesty trzeci sierpnia. Dzisiaj
Kasieńka miała wyjątkowo śpiący dzionek,
budziła się tylko na jedzenie i od
nowa zasypiała przy cycu. Przyjechali znowu
goście : Anka z Dylanem i Moniką. Było nawet miło. Monika jest starsza od
naszej maleńkiej o 2,5 miesiąca i jest o wiele większa. Kasiunia przespała prawie całą wizytę a jak się obudziła dałam ją Dylanowi na ręce a ona
momentalnie zrobiła kupkę i to taką wielką że
trzeba wszystko było przebrać, nawet wujka troszkę
pobrudziła ale odrobinkę i mówił, że nic nie szkodzi. Dwudziesty
szósty sierpnia. Nasz skowroneczek przespał ładnie nockę i w sumie w dzień też ładnie lula ale często sobie robi przerwy. Prześlicznie się uśmiecha i coraz częściej próbuje się przewracać na boczki. Byłyśmy dzisiaj na kontroli
u pana Janusza z nóżką i na szczęście wszystko jest
w porządku, nóżka pięknie nachodzi a za to
mamusia ponaciągała sobie nadgarstki. Trochę boli
ale to nie ważne. Ciocia Marysia i prababcia Jasia rozpływają się w zachwytach
nad moim słodkim skarbusiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz