czwartek, 23 lutego 2017

CYCEK


Po powrocie do domku po ciężkim dniu była wreszcie ukochana kąpiel Kasiuni a potem padnięta kruszynka usnęła i pięknie przespała nockę… Dwudziesty piąty września. Dziś nasza słodka kruszynka skończyła trzy miesiące. Jest takim słodziutkim szkrabkiem. Z dnia na dzień sprawia mi coraz więcej radości. Dwudziesty ósmy września. Dziś wybrałyśmy się do ciotki do Lututowa. Z całym bagażem, wanienką, ciuszkami, osprzętem Kasiuni.  To prawdziwa wyprawa!!! Malutkiej od razu się spodobało. Rozmawiała z żyrandolami i firanami a teraz już słodko śpi. Moja dziewczynka… Dwudziesty dziewiąty września. Dziś rano od razu po wstaniu malutkiej Kasiuni ubrałam j ą cieplutko i pojechałyśmy wykupić szczepionkę żeby zamiast 3 ukłuć miała jedno. Kotuś zasnął na mieście i potem jeszcze trochę spał. A jak się później rozbrykała to nie spała praktycznie wcale przez cały dzień tylko chwilkę drzymała. Usnęła dopiero po kąpaniu i jak się nadoiła cyca. Kochana malutka… Trzydziesty września. Moje słoneczko miało dzisiaj szczepienie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz